Rodzice w czasie kwarantanny bardzo często dostrzegają problemy u swoich dzieci. Spędzają z Nimi dużo więcej czasu, dzięki czemu są w stanie wychwycić wszelkiego rodzaju nieprawidłowości w rozwoju. Zaczynają dostrzegać, że mają w domu pobudzone psychoruchowo dziecko!

O co zatem pytają rodzice?

Często w czasie kwarantanny dostajemy pytania od rodziców typu: On/ona ciągle biega. Dlaczego jest taki głośny? Nie potrafi samo zorganizować sobie zabawy? Moje dziecko jest pobudzone psychoruchowo? Wydaje głośne dźwięki! Szybko się nudzi. Nie dokończy jednej zabawy, a bierze się za coś innego itd.

Niestety, na tą chwilę nie ma gotowej recepty na te „przypadłości”

Co zatem możemy zrobić, przecież trzeba jakoś rozwiązać te problemy?

Można wprowadzić pewne strategie, które pomogą nam uregulować nasze kochane dzieci.

Jednym z czynników, które wpływają na stan pobudzenia naszego dziecka jest ilość bodźców, które znajdują się w naszej przestrzeni domowej. Drugim czynnikiem mogą być kwestie metaboliczne, alergiczne oraz jakość przyjmowanego posiłku!

Warto sobie zadać poniższe pytania i przeanalizować jak wygląda nasz dzień?  Co wpływa niekorzystnie na stan pobudzenia naszego dziecka i powoduje, że mamy dziecko, które jest pobudzone psychoruchowo?? Zadaj sobie następujące pytania:

  • Czy Nasza przestrzeń jest uporządkowana?
  • Zobacz czy dziecko ma bałagan np. porozwalane zabawki, nadmiar rzeczy, które leżą na wierzchu, przeładowany pokój dziecka zabawkami?
  • Czy w czasie aktywności dziecko koncentruje się na jednej zabawie czy ma wszystko dawane na raz?
  • Zwróć uwagę, czy w trakcie zabaw lub innych aktywności w tle włączony jest telewizor?
  • Czy posiłki są jadane wspólnie przy stole bez telewizji w tle?
  • Wiesz, że rodzaj puszczanej muzyki może nie być odpowiedni dla dziecka, wiesz że natężenie dźwięku też?,
  • Czy dziecko żyje w chaosie? Czy posiada plan dnia, pewną rutynę?
  • Zaobserwuj, czy usypiając dziecko dbasz o to żeby w tle nie było ostrego światła oraz urządzeń elektronicznych w postaci TV, telefonu?
  • Zwróć uwagę czy jakość odżywcza przyjmowanych pokarmów jest wystarczająca dla twojego dziecka?
  • Czy ilość słodyczy jakie dziecko przyjmuje nie jest za duża?
  • Zastanów się czy twoje dziecko ma problemy z wypróżnieniami?
  • Czy występują nietolerancje pokarmowe?
 
 

Jeśli znamy już odpowiedzi na te pytania, to co dalej?

Kolejny BARDZO WAŻNY CZYNNIK- regularna stymulacja jako czynnik organizujący nasze dziecko

To, że np. ruch jest bardzo ważnym czynnikiem rozwijającym dziecko, rodzic powinien uznać za oczywiste   Są jeszcze dwa aspekty, które są cenne dla dziecka jaki i rodzica  RUCHU I CZUCIE oraz STYMULACJA RUCHOWO- CZUCIOWA – oba są regulatorem emocji/ pobudzenia psychoruchowego!!!

Dlatego tak ważnym elementem jest wprowadzenie regularnych aktywności ruchowo- czuciowych w codziennie życie naszej pociechy.

F.S. Jak w takim razie uzyskać pozytywne efekty domowej terapii?

Aby taka strategia przyniosła pozytywny efekt pobudzenia lub wyciszenia OUN musi być wprowadzona regularnie każdego dnia, kilka razy dziennie (zacznijmy od 2/3 razy i stopniowo zwiększajmy).

Bardzo ważnym aspektem przy doborze odpowiednich aktywności sensomotorycznych jest OBSERWACJA/ANALIZA REAKCJI i ZACHOWANIA dziecka przed po danej aktywności. Musimy obserwować jaka STYMULACJA działa: POBUDZAJĄCO, a jaka WYCISZAJĄCO?

Przede wszystkim mają być to KRÓTKIE aktywności, DOPASOWANE do preferencji dziecka, dające mu RADOŚĆ.

Innymi słowy aktywności domowe nie są sztywnym zestawem ćwiczeń, muszą być dopasowane do potrzeb dziecka, ale powinny mieć określoną strukturę oraz regularność . Powinny być proste, na miarę możliwości psychoruchowych dziecka oraz łatwe dla rodzica (rodzic musi mieć poczucie, że poradzi sobie).

Dziecko powinno brać aktywny udział w doborze aktywnościPRAWO WYBORU.

Dajmy dziecku czas na aktywność spontaniczną, a nie tylko stymulację organizującą.

Jaki przykładowe zabawy możemy zastosować jako element terapii domowej?

Każde dziecko jest inne i ma inne preferencje sensoryczne. Należy jednak pamiętać, że powolna i wysiłkowa aktywność bardziej wyciszy, natomiast szybka i gwałtowna pobudzi.  W efekcie stymulacja czuciowa będzie mocniej wyciszać, delikatna i pod włos może pobudzić :

  • rano gdy dziecko ma się ubrać-> leży na piłce i sięga ubrania, które dziś założy;
  • przed założeniem ubrań rodzić ugniata/ masuje delikatnie nogi i ręce dziecka;
  • przed założeniem elementów garderoby powtarza sekwencje czynności np. zanim założysz spodnie, podskocz dwa razy, klaśnij raz;
  • gdy dziecko jeszcze leży w łóżku, w bezpieczny sposób można zrobić naleśnika z kołderki i zawinąć dziecko;
  • poranna gimnastyka: kilka przysiadów, podskoków, rozciąganie rąk i nóg;
  • zwykłe przeciąganie się po przebudzeniu, kilka głębokich oddechów;
  • gdy idziemy w kierunku toalety można poruszać się ciężko jak słoń, skakać jak żabka, chodzić na czworakach jak kot, tyłem, pójść chodem: stopa za stopą;
  • gdy myjemy zęby możemy użyć jeżyka/ dysku sensorycznego i delikatnie balansować;
  • jeżeli ktoś preferuje mocniejszą stymulację i nie ma przeciwwskazań można użyć szczoteczki elektrycznej;
  • w trakcie mycia rąk można mocniej je dociskać;
  • możemy przemieszczać się między pomieszczeniami domu na kocu, w pozycji na siedząco lub czołgając się;
  • przygotowujemy samodzielnie posiłki;
  • sprawdzamy jak pachnie nasze jedzenie;
  • jedzenie cięższymi lub lżejszymi sztućcami;
  • dbamy o często zmiany pozycję ułożenia ciała w trakcie spontanicznej zabawy;

A może są jakieś aktywności, które możemy zastosować w ciągu dnia w trakcie wspólnych zabaw?

W ciągu dnia, proponuję krótkie zabawy typu:

  • udawanie ,że przesuwa się ścianę nogami i rękoma;
  • zabawa w galaretki: dziecko leży na plecach, jednocześnie podnosi ręce i nogi do góry i udaje , że trzęsie się jak galaretka;
  • ugniatanie piłką ciała dziecka;
  • masaże dociskowe oraz PRZYTULANIE na dzień dobry i dobranoc;
  • rysowanie na plecach dziecka rożnych rzeczy- dziecko próbuje zgadnąć co to;
  • zabawa w co zostałam/ zostałem dotknięty-> dziecko leży na plecach rodzić dotyka prawej nogi później prawej ręki-> dziecko ma podnieść w odpowiedniej kolejności tą część ciała, w którą zostało niedotknięte;
  • tory przeszkód: czołganie, turlanie, przeciąganie się , odpychanie się stopami, plecami itp.

W przerwach między aktywnościami stolikowymi proponuję natomiast aktywności typu:

  • wierzganie nogami, intensywny marsz, napieranie na ścianę, pchanie drzwi, podskakiwanie na krześle w różnym tempie lub odstępach, poruszanie się po podłodze na pupie z szeroko rozstawionymi nogami, skakanie, podskakiwanie, naciskanie, rozciąganie, obejmowanie siebie, pompki, przysiady, pajacyki, „taczki”, chodzenie „krabem”;
  • zdrowe, nadające się do gryzienia i przeżuwania produkty (np. seler, marchewki, jabłka, orzechy, skórki owoców, gęste płyny, wymagające picia przez słomkę (np. koktajle mleczne i owocowe);
  • piłeczki antystresowe, masa plastyczna do ugniatania itp.;
  • ciepła kąpiel, mycie przy użyciu różnych gąbek, myjek itp;
  • naturalne zapachy w pomieszczeniu;
  • mieszanie, wałkowanie, zagniatanie ciasta, przenoszenie, grabienie, przesuwanie, podnoszenie ciężkich przedmiotów, pomoc przy przestawianiu mebli, odkurzanie, zamiatanie, mycie podłogi mopem, noszenie prania do pralni, wyciąganie prania z pralki;
  • jazda na rowerze, hulajnodze, bieganie;
  • oddychanie, ćwiczenia uważności np. z programu „Uważność i spokój żabki”

Jestem przekonana, że wspomniane przez mnie pomysły będą tylko zalążkiem do wspólnych ćwiczeń. A w rezultacie końcowym będą one inspiracją do wymyślania własnych pomysłów i pomogą „okiełznać” pobudzone psychoruchowo dziecko 😉